Od Soliny do Szczecina

Najnowsze wypisy

  • 14.07.2017

    14-07-2017

    Od długiego czasu tak dobrze mi się nie spało, spałem pod dachem, nic nie wiało, nie padało pełen komfort.Rano wstałem wcześnie bo miałem sporo zaległości do odrobienia, później zakupy, później śniadanie, później mycie i szykowanie kajaka i nie wi...

  • 13.07.2017

    13-07-2017

    Po nie przespanej, deszczowej i wietrznej nocy byłem wykończony, ale pełen nadziei że wiatr w nocy się wyszalał i od rana będzie lepiej.Nie było lepiej, wiał z mniejszą mocą, ale wiał nadal, postanowiłem trochę poczekać może ustanie. O godzinie 8 ...

  • 12.07.2017

    12-07-2017

    Noteci ciąg dalszy. Wstałem bardzo wcześnie, pisząc bardzo wcześnie mam na myśli 3 rano. Po godzinie 4 już byłem na wodzie, słońce wychodziło zza gór, a na wodzie była mgła dosyć gęsta.Na szczęście Noteć nie ma żadnych przeszkód, ani kamiennych an...

  • 11.07.2017

    11-07-2017

    Dzisiaj mija 21 dni od czasu gdy wyruszyłem na swoją przygodę kajakową, z moich obliczeń wynika, że w podróży czyli w kajaku spędziłem 214 godzin i przepłynąłem 858 kilometrów.Oczywiście są to dane orientacyjne bo i kilometrów tak dokładnie nie sp...

  • 10.07.2017

    10-07-2017

    Kanał Bydgoski przypomina trochę nasz kanał Żerański niezbyt szeroki, ale za to bardzo zarośnięty rzęsą wodną.Miejscami warstwa była tak gęsta, że z trudem przebijałem się kajakiem. Cały dzień pływania można streścić jednym wyrazem n u d a. Jedyna...